niedziela, 9 października 2016

Słaby start Hamiltona spowodowany przez "pomyłkę"

Słaby start Lewisa Hamiltona do wyścigu o GP Japonii, jak sam przyznał, był spowodowany jego pomyłką, a nie wilgotnymi warunkami. 


Tuż po starcie Hamilton spadł na ósmą pozycję. Tutaj wideo z całego zajścia:  WATCH: Lewis Hamilton's Japanese GP start https://t.co/oWD6Bruymp
Na mecie zdołał wywalczyć trzecie miejsce, jednak stracił 10pkt do Rosberga i w tym momencie traci już 33 punkty i szanse na końcowy sukces w mistrzostwach świata oddaliły się od Brytyjczyka.

Mówiło się, że powodem słabego startu był zaciek po parzystej stronie pól startowych, jednak Hamilton potwierdził, że nie przyczyniło się to do jego startu.

"Nie sądzę, żeby zaciek miał coś wspólnego z tym, że popełniłem błąd. Koła mi zabuksowały. Zrobiłem co mogłem, ale to było bardzo trudne".

"Ogólnie bolid był świetny, ale ciężko jest walczyć, gdy jest się z tyłu" - zakończył Lewis.

Hamilton walczył w końcowej fazie wyścigu z Verstappenem o drugie miejsce, jednak zmuszony był do podjęcia ucieczki w ostatniej szykanie w odpowiedzi na ruch obronny Holendra. Po wyścigu powiedział, że nie ma to znaczenia teraz. Stało się i trzeba iść do przodu.

Czyżby Hamilton przestraszył się Maxa i choć trochę spoważniał? Czekam na Wasze komentarze.

Zapraszam na mojego Twittera - @SebMoto99


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz